nie mam faceta od ok 1.5 roku i czasem mam wrazenie ze juz nie znajde ze zawsze bede sama
od zawsze mialam problem z nawiazeniem znajomosci z kims nowo poznanym a z facetem którym bylam znalismy sie od zawsze na poczatku byl nawet moim przyjacielem wiec jakos samo poszło
zastanawiam sie tak czysto teoretycznie ze nawet jesli bym kogos poznała i zaczeła sie spotykac nie wiedziałabym po czym poznac ze facetowi zalezy ze mu sie podobam , kiedy pierwszy pocałunek a po jakim czasie cos wiecej nie wiem mam opory boje sie nawet jakiejkolwiek sytuacji ze miałabym wyjsc z facetem sam na sam - moze to prawda ze mam niska samoocene jak to mi ciagle powtarzaja znajomi ale jak z tym walczyc ehhh
olenka1288
1 listopada 2013, 20:40ja jestem sama od ponad 4,5 roku i co ja mam powiedzieć... Też i się wydaje, że nikt mnie już nie będzie chciał...
aerobiczna
1 listopada 2013, 20:30jak prawdziwa miłość nadejdzie sądzę, że nie będziesz się przejmować tymi pierdołami. ważne jest abyś dobrze czuła się przy facecie, więc jeśli znajdziesz takiego, będziesz wiedziała, że to może być on :) nie przejmuj się tym, samo wszystko przyjdzie :)