Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
P (iwo) O(bzarstwo) L(eniuchowanie) S(panie)
K(upowanie) A(patia)


no cóż...niestety ale tak właśnie się czuje po powrocie do Polski...wiem, że mnie zaraz zjedziecie, ale jak dla mnie to strasznie smutny i denny kraj (do tego zimny i ponury.. a ludzie jacyś tacy smutni i wredni...:/)

co o tym myślicie??
  • Gabriela60

    Gabriela60

    13 października 2010, 16:08

    Hejka witam milo:-))) tjaaaaaaaaa no po takim "zaciu" jak piszesz to wiadomo ze mozna dola odrazu dostac..heheh. W Polsce wszyscy zestresowani....bo malo ktor zastanawia sie nad tym, ze zycie to nie tlyko praca i ocowiazki..trzeba znalesc choc pare minut dziennie dla siebie na wyciszenie....sporcik...poprostu kontakt ze soba:-)) POzdrawiam

  • pogodynka27

    pogodynka27

    13 października 2010, 01:44

    co do PL to sie nie wypowiem bo juz kilka ladnych latek jestem w UK,ale strasznie tesknie za polska jesienia:)pozdrawiam

  • annneczka

    annneczka

    12 października 2010, 17:49

    chłopaku co Ty opowiadasz? jest piękna kolorowa jesień, świeci słońce, nie ma mrozów jeszcze, aż chce się żyć!! ale w sumie jakbym wróciła z Majorka? Monako? to też miałabym doła ;) poćwicz trochę a endorfiny skocza jak szalone w gorę ;)