trzeba przyznac ze przez ostani miesiac niezle olalem diete...co mnie cieszy i to bardzo to to ze nie przybralem wiele przez ten czas... od jutra wracam do ostrej diety..max 1500kcal...ustalam sobie taki cel ze do 10 czerwca waze 63....taki prezent na urodziny:) dobra a teraz wam narobie smaka:P wczoraj zrobilismy z kumplem grilla..we dwoch zjedlismy kilo karkowki...po kilka kielbasek..szaszlyki...:D:D a przed chwila sam wcialem duze czipsy..a teraz zajadam slonecznik(jakbyscie nie wiedzialy ma mnostwo kalori..mniej wiecej tyle co czipsy!! ale przynajmniej to zdrowy tluszcz...:) a od jutra stary sprawdzony plan...kanapki z bialym serem....mleko...warzywa i minimalne ilosci miesa i zero tluszczow zwierzecych + lajtowe cwiczenia...:]
ewulas
22 maja 2007, 09:47Hej:) Fura super! a co do zdjęć to lipka!!!nie da się już ich uratować. Tak byłam w Hiszpani juz dwa razy jest tam pieknie jednymsłowem! Rok temu byłam w Barcelonie tam jest ślicznie ale mniej egzotycznie w tym roku byłam w Alicante tam to raj na ziemi palmi ,kaktusy i pełna egzotyka i ludzie bardziej mili dla Polakow niż w Barcelonie!Krajobrazy ładniejsze są w Alicante niz w Barcelonie.Męża brat mieszka tam już 7 lat i bardzo mu zazdroszcze. pozdrawiam
gosiasek
21 maja 2007, 16:5460 zł podatku za autko?? nieznam sie ale malo :) a co do diety to nieprzejmuj sie dasz rade :)
zuuzia
21 maja 2007, 16:22dzieki za wpisik no i dobre rady mysle ze ta silna wola jest najwarzniejsza tylko u mnie troszke z nia gorzej narazie sie trzymam od kilko dni ha ha ale od czegos trzeba zaczac nie? pozdrowionka
zorzakasia
21 maja 2007, 08:11Mikoos kochaniutki :P Ja nie utknęlam w martwym punkcie, chyba rpzeoczyłeś momencik jak moja waga wzrosla do 71,4 :/ Ale powróciłam, wprawdzie ejszcze CIę nie dogoniłam, ale to juz niedlugo ;))) Mówisz ze 3 kg do 10 czerwca?? Ok, podejmuje takie samo wyzwanie do 10 czerwca bede wazyc co najwyzej 67 kg To cio?? Do Boju!!!