ale najpierw krotko o wczorajszym....po kanapce z salami byla kawa..na obiad mleko z duza iloscia owsianki..na kolacje dwie kanapeczki...chyba niezle nie?
dzisiaj:
sniadanie: mleko z otrebami
II sniadanie: kanapka z serem zoltym i papryka + mleko
III sniadanie : jw...
banan
obiad watrobka z burakami i smazona cebulka
jak narazie tyle..jak na to spojrzec to odrazu widac ze dieta malo urozmaicona i oczywiscie smazona watrobka i cebulka to duzy grzeszek na drodze do szczuplej sylwetki..hmm..ale nie mialem checi bawic sie w gotowanie zreszta ta watrobka i tak za dlugo sie smazyla:/ brak w niej owocow a przedewszystkim warzyw:( ale na szczescie zrobilem pewne zakupy wiec jutro juz moze bedzie ciut lepiej:) pozdrawiam
sandruska2303
17 lipca 2008, 16:59Zgadzam sie, za malo owocow i warzyw.:) No i te smazone rzeczy :) hmm musisz jakos zmodyfikowac menu;) I moze tez ser zolty zamien na bialy ? Jakbys chcial przepis na cos dobrego i warzywnego to pisz;) Jestem wegetarianka wiec wszystko bez miesa, ale zawsze mozesz sobie dodac mieso z kurczaka albo jakas rybke;)
zzahir
12 lipca 2008, 13:29Tak, zdecydowanie za mało owoców i warzyw :) a wątróbkę zamieniłabym na pieczoną rybkę :))) Powodzenia :)