Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:) weekend


Kebab
Frytki
Big MAc
I co? I nic...Waga rano 64.8 kg.
Poćwiczę niedługo- wolę raz na tydz zjesc co chce ile chce niz rzucac sie po dietowym dniu co II dzien na wszystko
  • typowa

    typowa

    13 stycznia 2014, 14:18

    Jeżeli dasz radę zjeść kebab, frytki i big maca i wrócić następnego dnia do diety to wszystko ok. Ja gdybym zjadła ciastka, bułkę słodką i rafaello (bo mięsa nie jem :D) to nie wiem czy następnego dnia bym wróciła do diety.

  • MishMashh

    MishMashh

    13 stycznia 2014, 14:07

    Masz całkowitą rację, od czasu do czasu, uważam, że można :)

  • Halincia01

    Halincia01

    13 stycznia 2014, 14:00

    Najważniejszy we wszystkim jest balans, jak chcesz zaszaleć z jedzeniem to musisz też poszaleć z ćwiczeniami .. :)

  • inesiaa

    inesiaa

    13 stycznia 2014, 13:36

    Wchodze w taka diete;))) czlowiek czasami moze, przecierz chodzi o to zeby codziennie nie jesc takich rzeczy:)

  • silva27

    silva27

    13 stycznia 2014, 13:31

    Fajnie, u mnie chociażby z powodu zatrzymania wody w organizmie byłoby po takim menu co najmniej 2 kg do przodu...

  • virginia87

    virginia87

    13 stycznia 2014, 11:40

    jestem tego samego zdania :) raz na jakiś czas można i lepiej tak niż rzucić się na żarcie po osiągnięciu celu :) stąd u mnie wczoraj na kolację frytki :)

  • Maaaargo

    Maaaargo

    13 stycznia 2014, 11:06

    Ruch to klucz do wszystkiego, nawet można sobie wtedy trochę pozwolić ;)

  • CONSTANZA

    CONSTANZA

    13 stycznia 2014, 11:02

    Fajnie ze masz tak zdrowe podejście do odchudzania i nie stawiasz sobie celi nie do zrealizowania ;-)

  • cygiii

    cygiii

    13 stycznia 2014, 10:22

    masz racje ! raz na tydzien mozna, od razu sie nie tyje :)

  • Suzanneee

    Suzanneee

    13 stycznia 2014, 10:04

    też tak robię , w niedziele ,że tak powiem żre wszystko co chce a prez reszte dni ddieta i jakoś żyję:P