Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znowu się chwalę :)))


A właśnie ,że się pochwalę ...

Znowu zupełnie bez wysiłku się oparłam pokusie i cieszy mnie to i jestem w szoku. W moim dziale pracuje sporo osób wiec dziwczyny od czasu do czasu przynosza jakieś słodkości. a to któraś na weselu była ... a to chrzciny komunie itd. Dzis koleżanka przyniosła tiramisu. Ja jestem potworem chipsowym i frytkowym ,ale do tiraisu mam ogromna słabość. I kurcze nie zjadłam go. Leżało sobie wszyscy jedli ,a ja sałatka z tuńczykiem :))) I takie miałam poczucie jak już tu któraś vitalijka opisywała...jak tak się patrzyłam na to ciastko i zułam tuńczyka to po chwili zaczęła mi się wydawać ,że już zjadłam to tiramisu i że było smaczne - nadal go nie próbując. No dziwne ...

Jestem z siebie dumna i tyle !!!

  • gruszkin

    gruszkin

    27 marca 2013, 10:13

    Chwalipięta :P Brawo!

  • Adula.adrianna

    Adula.adrianna

    27 marca 2013, 08:27

    Brawo. Gratuluję silnej woli. Ja w takich sytuacjach mówię sobie " to sam cukier nie jedz tego bo będziesz żałować" zazwyczaj pomaga. Pomaga też chrupanie surowej marchewki.

  • Aria.

    Aria.

    26 marca 2013, 22:57

    Gratuluję! Jestes bardzo dzielna i twarda z ciebie zawodniczka :D

  • midikaa

    midikaa

    26 marca 2013, 21:57

    I słusznie! jest powód do dumy!

  • axaxa

    axaxa

    26 marca 2013, 20:36

    gratulacje :)

  • papiszynka

    papiszynka

    26 marca 2013, 19:57

    super! :) gratuluję

  • PANDZIZAURA

    PANDZIZAURA

    26 marca 2013, 19:42

    gratulacje, dzielna jesteś. Ja takie smakołyki przeliczam na gramy tłuszczu, nie pomaga w 100% ale z reguły działa.

  • malarita

    malarita

    26 marca 2013, 18:21

    super !tak trzymać :)

  • schmetterlingjojo

    schmetterlingjojo

    26 marca 2013, 18:07

    gratuluje:-) sukcesik do sukcesiku, i kiloski topnieja:-)

  • Rubakota

    Rubakota

    26 marca 2013, 17:58

    Hej, odnośnie mięsa indyczego. Niestety jakiś czas temu będąc parę miesięcy na dukanie nie jadłam nic innego tylko udziec z indyka, tuńczyka w sosie własnym, serek wiejski lekki i do dzisiaj nie jestem w stanie już przełknąć w.w rzeczy... Poza tym udało mi się zweryfikować kcal i na szczęście mięso mielone z szynki ma tylko 128kcal/100g a indyk 104kcal/100g. Także ufff miałam wczoraj złe tabele :D A co do zwycięstwa jestem z Ciebie dumna! Mnie też się udaje z tym, że ja mam łatwiej bo powiedziałam w pracy, że w Wlk Poscie nie jem słodyczy i nikt nie proponuje :> Chwila prawdy przyjdzie jak się skończy Post :D Ale wtedy wytrwam tak jak i Ty, ha!

  • Evcia1312

    Evcia1312

    26 marca 2013, 17:38

    gratuluje silnej woli...pomysl sobie o lecie jakie bedziemy zgrabne i powabne, odsłonimy zgrabne łydeczki...wyskoczymy w spodeneczkach czy spodniczkach,w bluzkach z dekoldami i wogole....ohy i ahy...

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    26 marca 2013, 16:52

    super...i o to chodzi...mamy inne cele .i nie mozemy sobie poblazac..ale od czasu do czasu jak juz sie schudnie iles kiloskow to i w nagrode mozna kawaleczek tiramisu,,,ja uwielbiam tez tiramisu.

  • NigdyNieKochalam

    NigdyNieKochalam

    26 marca 2013, 15:03

    Super ! ;** Udowadniasz ze jestes silna kobieta ktora z determinacja dąży do swojego celu- rewelacja ! Oby tak dalej Kochana. ;* :)