Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Koniec laby!


O tak! Dziś jest ostatni dzień mojego nie-dietetycznego życia.
Od jutra dieta. Znam już jadłospis ( troszkę skąpo ) i ćwiczenia - nie jest źle.
Ciągle sobie powtarzam, że będzie dobrze i nawet już nie mogę się doczekać. Tak, nie moge sę doczekać diety. A raczej jej efektów.
Postanowiłam, że założe sobie konkretne cele, żeby ciągle dążyć do czegoś realnego.
Zatem:

Cel pierwszy : 70 kg.
Cel drugi: 68 kg
Cel trzeci: 65 kg
Cel czwarty: 63 kg
Cel piąty: 60 kg
Cel szósty: 58 kg*
Cel siódmy: 56 kg*
Cel ósmy: 55 kg*

*Moim celem podstawowym jest 60 kg, ale marzę o 55kg, więc jeśli się uda, będę przeszczęsliwa :)



Kończe optymistycznym akcentem - z piosenki Christiny Aguilery:


We are beautiful no matter what they say  
Yes, words won't bring us down
We are beautiful in every single way
Yes, words can't bring us down
So don't you bring me down today
.


:*

  • xKarolinaxx

    xKarolinaxx

    31 lipca 2011, 16:50

    powodzenia fajne cele ! moim jest 57 kg

  • rob35

    rob35

    31 lipca 2011, 16:48

    podjęłaś decyzję, teraz tylko wystarczy się trzymać postanowienia

  • charmingcherry

    charmingcherry

    31 lipca 2011, 16:45

    trzymam kciuki za końcowe postanowienie! ;) a twoje zdj profilowe jest fantastyczne.!