Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czy jestem w stanie to zrobić??


Witajcie, dawno mnie tu nie było... i w sumie nie było tez czym się chwalić, waga stanęła... anie drgnie i tak od ponad miesiąca... mam teraz 2 tyg wolnego i nie wiem jak ale muszę się spiąć i przynajmniej 2 kg stracić...od września nowa praca i znów będzie ciężko... czasami mam wrażenie, że nie mam tak silnej woli jak myślałam, że nie umiem się zorganizować, że czas przelatuje mi na byle pierdoły... wiem, że muszę się przeorganizować, ale to jest takie trudne... :/ ciągle mam w głowie to ,że do końca roku mam czas, aby te 5-6 kg zrzucić, ale wiem, że im dłużej będę zwlekać tym będzie gorzej. Zaraz jadę na angielski po powrocie obowiązkowo trening, koniec narzekania, że się nie da, że zmęczona itp. Przecież już tak dużo osiągnęłam jestem w połowie drogi, nie mogę zawrócić, trzymajcie kciuki i dodajcie mi otuchy i kopniaka do pracy :P pozdrawiam