Witajcie, daaawno mnie tu nie było, ale cóż nowy rok lada moment to i nowe postanowienia :) ten rok przyniósł mi wiele zmian, można powiedzieć, że poza jednym dniem w 2013r (ślub) był to totalnie beznadziejny rok, rok zmarnowany i najlepiej o nim zapomnieć, ale 2014 wbrew pozorom dużo zmian... 3 razy zmieniałam pracę, schudłam ok.6 kg i waga się trzyma, razem z mężem załatwiliśmy sobie mieszkanie (jeszcze się buduje, we wrześniu mam nadzieję się wprowadzimy), ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem 2015r. też może być całkiem niezły :) wiem wiem plany planami, ale życie i tak pisze swój scenariusz... no ale gdyby tak pomarzyć to po pierwsze primo chcę osiągnąć swój cel czyli 62kg, po drugie primo w marcu jak dobrze pójdzie mam nadzieję podpisać umowę o pracę już na czas nieokreślony, po trzecie primo we wrześniu wprowadzić się do nowego mieszkania :) plany zacne, co z tego wyjdzie się okaże :) w każdym bądź razie trzeba być dobrej myśli ;) co u Was dziewczyny?? pozdrawiam cieplutko :)