Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzeci dzień wo.


Cześć wczoraj był trzeci dzień diety wo. Dziś czuję się trochę osłabiona i kręci mi się w głowie ale daję radę. Wciąż apetytu nie mam chyba że już coś na maksa zapachnie to trochę ślina poleci ale nie jest to tak jak jeszcze niedawno ze słodyczami że muszę i koniec bo cały dzień o tym myślę. Wczoraj zrobiłam zupę pomidorową oczywiście zgodnie z zasadami diety i była pyszna a przepis podkradłam od jednej z użytkowniczek, która już jest na tej diecie 4 tygodnie (szacun przeogromny). 

Dziś po wczorajszym dniu na wadze -1,5 kg. Czyli w sumie już 4 kg na minusie od wtorku. Strasznie się boję, że to wszystko wróci a przecież na tych warzywkach całe życie nie pociągnę. Kiedyś trzeba będzie zacząć jeść mięso,pieczywo, ziemniaki i resztę warzyw i owoców. Prośba do weteranów jak wyjść z takiej restrykcyjnej diety bez powrotu kilogramów z nawiązką? 

Wczoraj zjadłam:

śniadanie: sok marchwiowo-jabłkowo-grejpfrutowy 1,5 szklanki

obiad: 2 jabłka

kolacja: sok marchwiowo-jabłkowo-grejpfrutowy, zupa pomidorowa, kapusta gotowana (kiszona ze zwykłą).

Mąż mówi, że już trochę widać na brzuchu i twarzy ten spadek wagi. 

Udanego dnia życzę i ściskam gorąco.

  • niezlaBabeczka

    niezlaBabeczka

    30 stycznia 2015, 21:34

    ja boje się ,że nie przeżyłabym bez kawy(łeb mi bez niej pęka :) ) ale chodzi za mną ta dieta jak nic...Gratulacje za wytrwanie-jesteś niesamowita,bo to racje głodowe a warzywka i soki to przechodzą przez człowieka jak przez kaczkę ;)

  • Pokerusia

    Pokerusia

    30 stycznia 2015, 21:15

    Trzymam kciuki! Sama jestem mało zdyscyplinowana i nie dałabym rady podporządkować się jakimkolwiek dietom, póki co odstawiłam białe pieczywo, słodycze i...piwo:)

  • angelikque

    angelikque

    30 stycznia 2015, 14:44

    hejka! Strasznie ci kibicuję. Zmotywowałaś mnie do działania i dzięki Tobie dzisiaj jest mój 1 dzień WO. Jeśli można to podziel się przepisem na pomidorówkę :)

  • BeYou86

    BeYou86

    30 stycznia 2015, 10:30

    Dobrze jakbyś po odejsciu z wo miała ulozony zdrowy plan odzywiania i co najważniejsz enie wracała do starych nawyków, bo inaczej cała wo przepadnie. 4 kg w ciagu kilku dni? Ups, to nie za dużo? wiem, ze na tytdzien powinno sie chudnac 1 kg (tak jest najzdrowiej). A widzisz po ubraniach roznice?