Nie było ani spaceru, ani sprzątania. Za to były zakupy. Mąż został z małą, i dobrze, niech tam pobędą we dwoje, a ja wzięłam samochód i pojechałam. Parę godzin nie było mnie w domu, w tym czasie tylko jeden telefon (gdzie jest zapas pampersów). Kupiłam 3 czy 4 t-shirty, nowe leginsy na fitness bo tak, buty takie jakby trzewiki na obcasie i rękawiczki do zimowej kurtki. Wieczorem jeszcze spożywcze. Jejj, ile ludzie w tej Biedronce kupują chipsów! Zauważyłyście to? A druga rzecz, od której łapię się za głowę, to to gotowe przetworzone jedzenie z lodówek.
Jeszcze zrobiłam leczo (dużo cebuli, papryka, cukinia, bakłażan, passata, trochę kiełbaski z dziczyzny), bez smażenia tylko od razu wszystko do gara. Nie czuć różnicy w smaku. Ale jak zawsze wszystko za mocno przyprawiłam. I jeszcze zrobiłam sałatkę, bo brokuły tak smętnie stały ugotowane w lodówce (brokuły, fasolka i kukurydza z puszki, jajka, majonez - no wieeem, tylko trochę go było). Jeszcze zupę z dyni dziś zjadłam i owsiankę na śniadanie.
Jestem zdeterminowana, zmotywowana i zdecydowana. Rzucam smażenie na miesiąc. To naprawdę mój problem i wygodnictwo. Z tym to będzie ciężko. Dlatego proszę o Wasze wsparcie. O dobre słowo, ale też że tak powiem merytorycznie. Bo ja po prostu nawet nie bardzo wiem, co można przyrządzać, jak się nie smaży. Smażę praktycznie codziennie. Spodziewam się ruchu na wadze, ale też na zdrowie to wyjdzie. I bardzo, bardzo dziękuję Dziewczynom, które już mnie wspierają po poprzednim wpisie 😘😘😘
Janzja
17 października 2021, 08:00Leczo to dobry początek jedzenia bez smażenia :) Mięsa można po prostu gotować zamiast smażyć lub na parze przyrządzać - byłam zaskoczona jak jedzenie na parze całkiem jest niezłe, tylko trzeba jakieś sosy dokminić do takiego mięsa lub sałatkę.
Missai
17 października 2021, 07:46Co smażysz na co dzień? Wszystko da się zastąpić, poradzimy coś;-).
Milosniczka!
17 października 2021, 08:34Gotową rybę w panierce, schabowe, mielone lub jakieś placki. I właśnie dlatego potrzebuję Waszych pomysłów, żeby to zmienić. Bo jestem naprawdę otwarta na nowe rzeczy, tylko po prostu nie mam pomysłu. Na jutro kupiłam mrożonego sandacza, rozmroze, jakos doprawie i wrzucę w folii do piekarnika.
Gacaz
17 października 2021, 06:06Ja większość rzeczy piekę w piekarniku bez tłuszczu: mięsa, ryby, warzywa.
tyskaja
17 października 2021, 00:05Jak jest motywacja i determinacja, to nic Cię nie zatrzyma 💪💪💪
deszcz_slonce
16 października 2021, 23:52Chyba jeszcze malutką córeczkę masz ;) fajnie, że zakupy udane.