O masakra. Nie pamiętam, kiedy tak źle się czułam. Około 18.00 się zaczęło. I trwa. Leżę w wełnianych skarpetach, leginsach, wełnianym swetrze, z dwoma termoforami (pod stopami i na klatce piersiowej), pod kołdrą i kocem. I jest mi tak strasznie zimno. Cała się trzęsę, mam takie dreszcze, że nigdy w życiu takich nie miałam. Bolą mnie wszystkie mięśnie. Plecy, nogi... Gorączki nie mam: około 36,6. Już przestało mnie mdlić, chyba te dreszcze zagłuszyły wszystkie inne objawy. Covida przeszłam naprawdę lekko w porównaniu z tym (mniej więcej rok temu). Od 14.00 nic nie jadłam poza tymi dwoma popołudniowymi cukierkami i szklanką karmi. Nawet nie ma szans, żebym myślała teraz o jedzeniu.
Mantara
27 listopada 2021, 09:38Dobrze, że mąż wcześniej wrócił. Odpoczywaj, grzej się, ściskam cieplutko.
Milosniczka!
27 listopada 2021, 08:18Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie.
Milosniczka!
27 listopada 2021, 08:17Wieczorem za to doszła gorączka. Dziś już lepiej, ale nadal ledwo ciągnę
Gacaz
27 listopada 2021, 07:32Ja tak się czulam po szczepieniu. Pociesz się że po zachorowaniu jest dużo gorzej. Zrobilamym wszystko żeby nie przechodzić tego. Trzymaj się. Ja biorę Apo - napro
Janzja
27 listopada 2021, 06:33Ludzie opowiadają, że na takie objawy pomaga im zarzucenie apapu. Mam nadzieję, że jak piszę ten komentarz to już minęło wszystko.
niunius100
26 listopada 2021, 22:46Ja źle się czułam tylko jeden dzień a potem jak ręka odjął.Dbaj o siebie i zdrowiej szybko 😘
kamilka133
26 listopada 2021, 22:01Trzymaj się jutro jest nowy dzień 😊😊😊 będzie lepiej pozdrawiam cieplutko 😊😊😊😊