Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7. akcja suszara!!!!:)


hej dziewczynki!!!!

Boże co ja wczoraj przezylam z tym moim balsamem....wszystko pieknie ladnie,wykapalam sie,zrobilam peeling calego ciala,wysmarowalam sie balsamem.....i tu sie zaczal koszmar,nie wiem jak wy ale dla mnie to jest uczucie nie do zniesienia,tak chlodzi okropnie ze ubralam 3 polary iweszlam pod 2 koce,nic to nie dalo,chodzilam jak najeta co zrobic zeby bylo cieplej-mysle moze wskocze spowrotem pod przysznic i zmyje to ciulostwo he he  ale szkoda mi bylo i zapodalam suszare i sie grzalam:)jakby to ktos widzial to by sie usmial po pachy :D dzis to ja tez sie z siebie smieje ale wczoraj czulam sie tragicznie....musze chyba sie smarowac tym grzejacym choc tez ich nie lubie, a ten zostawie na letnie upaly:):):) echh...........

co do menu wczorajszego to na obiad zjadlam rybke smazona bez panierki,1 galke ziemniakow i buraczki,na kolacje moja ulubiona chyba zupka-zupa szczawiowa z jajeczkiem mmmmmm pychota!!!:)i bylo jablko pozniej.

wieczorem byly cwiczonka z kolezanka,jak narazie to sobie wlaczamy aerobik z plyt i dajemy czadu lub/i ZUMBA:)

Dzis pracowity dzien bo mam maly remont w domu wiec wstalam wczesnie zjadlam sniadanko:1 grahamke(na jednej polowce serek bialy a na drugiej wedlina a na nich pomidor i ogorek),zielona herbata,na 2 sniadanie bylo jablko:)

oczywiscie w ciagu dnia pije wode mineralna,zero kawy,slodzonej herbaty!!ja sie dziwie jak mi sie udalo tyle nawykow zmienic....z pewnych rzeczy naprawde jestem dumna:):)

Zjem jakis obiad tzn moze cos zostalo tej zupki szczawiowej to wsune i spadam do pracy:) nie wyobrazacie ile pokus jest kolo mnie na codzien,czasem sie dziwie ze mnie nic nie ruszy:)

juz sie nie moge doczekac jak sie zważe,nie licze na cuda ale mam nadzieje ze jakis kilogramek choc....

trzymajcie sie Pięknoty moje!!!!!!!!!!!!!!:*

  • Totylkoja.

    Totylkoja.

    23 lutego 2012, 14:31

    Wspaniale ! 3maj tak dalej gratuluje !!

  • ancok90

    ancok90

    23 lutego 2012, 11:41

    Ja z kawy bym nie dała rady zrezygnować (no może na 3-4 dni maks). :D A co do balsamu to też miałam taki "mrożący" kiedyś i jak się nim wysmarowałam to zęby mi aż dygotały z zimna. :D Pozbyłam się go szybciej niż go zakupiłam ;P powodzenia, :D