Od czasu wakacji przytyłam niestety 10 kg...;[ Na sylwestra wyglądałam jak monstrum. Od nowego roku staram się nie przesadzać z jedzeniem, jeżdżę na rowerku i ćwiczę na hula hopie. Od poniedziałku piję również świeżo wyciskane soki, rano mix soku z natki selera, marchewki i pomarańczy, a wieczorem mix grejfrutowo-jabłkowy.
Codziennie wieczorem będę w pamiętniku opisywać co zjadłam,oraz co zrobiłam dla zdrowia i urody.
Mam nadzieję, że tym razem się uda.
mimozaa
13 marca 2013, 11:49@merrique, robię tak: na czczo wypijam pierwszy mix, potem śniadanie, obiad, kolacja[18], ćwiczenia i drugi mix. Mój problem polega na tym, że po pierwsze nie widać po mnie mojej wagi, bo jestem dość zbita i każdy daje mi max 63kg. Drugi problem, że ja nigdy nie jestem głodna, tylko do słodyczy mnie ciągnie:)
madzik631
13 marca 2013, 11:48Witaj... Przeczytałam wszystkie Twoje notki i powiem Ci że żadna głowdówka nie ma sensu....5 posiłków o regularnych porach, troche cwiczen , duzo wody, zielona herbatka i to jest wlasciwa droga do sukcesu:* Pozdrawiam i trzymam mocno za Ciebie kciuki:*
Pereucia
13 marca 2013, 11:45Uda się na pewno, trzymam kciuki :D
merrique
13 marca 2013, 11:44rano mix do śniadania jest OK. Wieczorem ... no wiesz, nie najesz się tym, a po samym soku wzrośnie Ci cukier i będziesz głodna. Ten 2 mix dałabym na drugie śniadanie.
mimozaa
13 marca 2013, 11:44Seler jest wyjątkowo ohydny:D Nie pomaga ani jabłko ani pomarańcza, ale cóż;D Słyszałam i czytałam, ze jest idealny przy odchudzaniu
kelly1979
13 marca 2013, 11:40witaj!!! powodzenie!