Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie dnia:)


Witam, witam:)
Trzeci dzień dbania o siebie za mną. Pierwszy tutaj z Wami:)
Wszystko idzie według planu. Oto bilans:
Przed śniadaniem: sok z natki selera,połowy jabłka i pomarańczy [ohyyyyydaaaa....]
Śniadanie: kawa z mlekiem 0.5%, 3chlebki waza z Almette z pomidorami
Obiad: 200g kurczaka wędzonego
Podwieczorek: kawa z mlekiem 0.5%, dwa wafle ryżowe
Kolacja: 3chlebki waza z Almette z pomidorami
Po ćwiczeniach: sok z grejfruta i połowy jabłka

Ćwiczenia: 1h rowerku 15km/h , 30 min hula hop

Te soki dają mi mega poweru. Cieszę się, że w końcu mam sokowirówkę:))

Współlokatorki zamówiły mega pizze, ale ja w czasie kiedy one jadły, ćwiczyłam na rowerku:) Nawet nie pomyślałam o kawałku pizzy!:D 

Jak tam u Was? Opisujcie swój dzień:D 
Piosenka na koniec:
https://www.youtube.com/watch?v=4_QZPcNoXGw&feature=share

  • mimozaa

    mimozaa

    13 marca 2013, 20:47

    @karoooolaa, MamaFuria, dziś nie miałam czasu żeby zrobić sobie "prawdziwy" obiad, takie uroki jednoczesnego studiowania i pracowania;D @haveheart, nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie wszystko co dietetyczne to jakieś takie bez smaku i ohydne;D

  • haveheart

    haveheart

    13 marca 2013, 20:44

    haha kocham 'ohydne' dania na diecie ;d

  • karoooolaa

    karoooolaa

    13 marca 2013, 20:44

    mało jesz, bedzie jojo!

  • MamaFuria

    MamaFuria

    13 marca 2013, 20:40

    Witak kochana :) Jadlospis masz troche kiepski, ale jesli dobrze Ci z nim i na nim chudniesz to podstawa :)