Nie będę się dziś dużo rozpisywać... bo mi się nie chce... jestem zmęczona... dziś było 38 stopni... a dla mnie wszystko co jest powyżej 25 jest nie do wytrzymania...
Menu na dziś:
śniadanie: jogurt naturalny, kabanos, pomidor
II śniadanie : nie było :-(
obiad : sałatka z oliwą i fetą
kolacja : 2 jajka na półmiękko , 8 plastrów szynki wiejskiej, pomidorki koktajlowe i maślanka + 3 frankfurterki