Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień SB


kolejny dzień który powoduje że nie chce mi się żyć... ponad 35 stopni... w mieszkaniu mam teraz ponad 27 stopni.... omg... ratunku. 

a teraz menu... przyznam że temperatura sprawia u mnie że ciężko mi myśleć o jedzeniu i gotowaniu... 

śniadanie : serek wiejski, kabanos, pomidor

II śniadanie : frankfurterki 

obiad : to co na talerzu.... pycha :-) sałatka + pieczony łosoś 

kolacja : pomidory i jogurt naturalny 

do tego ponad 3 litry wody , 3 kawy + kawa mrożona ( oczywiście bez dziwacznych słodkich dodatków ) 

pozdrawiam 

  • olsons

    olsons

    10 sierpnia 2018, 10:56

    u mnie w domu 29 stopni, ratuje się wiatrakiem. Powodzenia!

    • miniaaaa

      miniaaaa

      10 sierpnia 2018, 19:34

      Dziś na szczęście ochłodzenie przyszło... mam nadzieję że u Ciebie też