Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
NO TO JADE


BILET ZAMÓWIONY!  2.10 lecę razem z M. do Bristolu! Co za stres dziewczyny! Tyle musze załatwić! Jutro z rana robie sobie liste, żeby przypadkiem o niczym nie zapomnieć!

Ale ja miałam napisać jak było na zumbie! REWELACJA! 15min rozgrzewki myślałam że zdechne, seriooo! Ale później? Łaaaa baaaardzo mi się podobało, totalnie się nie przejmowałam, że myle jakieś kroki! było mega fajnie! już nie moge się doczekać kolejnych zajęć! 

Dziś były cztery lekkie posiłki ;) niestety zapomniałam zrobić zdjęć, ale spokojnie do tego też niedługo wrócę. 

Mega buziaki :*

  • DamaZAgatu

    DamaZAgatu

    15 września 2014, 20:33

    Kochana powodzenia tam na obczyźnie, dawaj znać jak Ci się wiedzie. Moja siostra wróciła wczoraj z Anglii tyle że ona stacjonowała w Londynie. Świetnie, że na zumbie Ci się podobało, ja byłam raz ale nie wspominam jakoś wybitnie dobrze. Jeśli miałabym płacić za jakąś aktywność to na pewno byłby to basen, a najlepiej lejcie pływania z instruktorem/ką. Czekam na zdjęcia :D :*

  • Ciezkimotyl

    Ciezkimotyl

    13 września 2014, 21:00

    Zumba jest świetna, masz rację ;)

  • Magiczna_Niewiasta

    Magiczna_Niewiasta

    10 września 2014, 21:10

    Trzymaj się ładnie, tańce z ćwiczeniami są super. Ważne, że cieszysz się tym co robisz i to jest super. :)

  • 123pistacja

    123pistacja

    10 września 2014, 21:03

    To super, miłego pobytu w Anglii :D Oj jak dawno ja na zumbie nie byłam... ech :(