Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
krótko i na temat :P


Poniedziałek - bieganie 8 km
Wtorek - bieganie 7 km, do pracy rowerem :)

O co chodzi z tym "cheat day"? To coś w stylu "żrę ile zmieszczę"? Dla mnie to absurd jakiś. Jeśli ktoś ma potrzebę to stosować, to znaczy, że męczy się podczas odchudzania, które przecież powinno być stałym sposobem odżywiania, a nie "specjalną dietą"...nie ogarniam...
  • zzuzzana19

    zzuzzana19

    5 listopada 2013, 21:54

    Dziękuję:) pewnie, że damy radę ! musimy w to tylko uwierzyć, chcieć tego naprwdę, ze wszystkch sił ;*