Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witajcie moje Miłe :*
31 października 2010
Długi weekend, utęskniony nadszedł:)
Trochę odpoczynku przyda mi się i to baardzo :P Heh, bo co do diety to zawaliłam. Co tu dużo gadać, trochę problemów i ludzie zwani melancholikami giną :D Jednak już jest lepiej:)
Dzisiaj zjadłam:
Śniadanie: bigos
2 śniadanie: płatki + dżem + jogurt ( uzależnienie :P)
Obiad: płatki + dżem + jogurt ( to samo ;D ) i mała kanapka
A w między czasie skubnełam ( oby tylko ;P) ciasta ;/ !!!
Na kolację może coś zjem:D
I już sama jak zresztą od dłuższego czasu nie wiem co mam robić.. Z jednej strony chcę zgubić brzuszka, a z drugiej strony boję się iż nie będzie mi do twarzy z tym.. Heh, jaka ja zamotana :P Dzisiaj sis robiła mi zdjęcia, i stwierdziła że jak schudłam to brzydko wyglądam ;// Cóż o dietę będę nadal dbała :D Bo nie chcę utyć.. Ale maruda ze mnie :P Wybaczcie :)
I wstawię jedno z dzisiejszych zdjęć, bo mi osobiście się nawet podoba :P
Nie jadajcie słodkości Skarby, i trzymajcie się :D
;****
karenknightly
1 listopada 2010, 14:12uwazam, ze dobrze sobie czasem pomarudzic, to pomaga:) wszystkiego dobrego:)
Mitucha86
31 października 2010, 21:26A ja wolałabym ten bigosik... Na słodycze nie mam wielkiego parcia. Ale fast foody i konkretne domowe jedzonko... Mmmmmm;)
Natala17
31 października 2010, 21:18Ajj gdyby tak łatwo było nie jeść słodyczy to chudłybyśmy w rekordowym tempie wszystkie hehe;)
WoXiHuanNi
31 października 2010, 20:34Też kiedyś dodawałam dżem do płatków z jogurtem! (;