będzie dobrze, zawsze jest...po długim okresie płaczu i bólu, przyjdzie jeszcze więcej radosnych i szczęśliwych chwil :) hehe kobiety płeć silniejsza! trzymaj się! :*
superokol
26 listopada 2011, 14:57
Bądz silna! Ja z facetem 4 lata.. z czego 3 razy zotawil mnie dla innej 3x grubszej blondyny,raz po pijaku przelizał się i przemacał z koezanka zklasy.. był okropny a ja go kochalam..miała depresję przez niego w wieku 15lat. kiedy został sam ,bez kluczy okolarow,pienidzy pobity,na kacu ,a ja zostawilam go ostatecznie niechcac go znac ,spotykajac sie z innym.Z dnia na dzien stwierdził, miałaś rację,pomóż mi proszę.. znalazł ośrodek i jeździ na terapię. dziś już pół roku nie pije,a to dopiero początek.Zmienił się jest innym człowiekie, widzę ze mu zalezy wogole wszystko sie zmieniło.. jest wrazliwy i naprawde jest prawdziym czlowiekie.do dzis nie moze przezyc tego ze pil.. i robil mi takie rzeczy.. kiedy myśli o tym to jest wrak człowieka.. podałam mu rękę. jesteśmy razem i jest tak cudownie ze nie da się tego okreslic. kocham go.. i razem walczymy o wszystko. Widocznie nie był Ciebie wart.Głowa do góry sa na tym swiecie lepsi... którzy Cie docenią.. a ja byłam głupia ze nie dałam mu dotkąć dna wczesniej.. moze wiele by sie nie stalo.. mamy zaledwie 18/19 lat przed nami szmat życia.. Aż mi łzy pociekły jak to zobaczyłam,ale nie ma co płakać.. trzeba żyć dalej.Kiedyś życie Ci wynagroni wszystkie krzywdy.
przykro mi :( ale może wreszcie ktoś się znjadzie który Cię pokocha i będzie ten jedyny na całe życie i tego Ci bardzo życzę z całego serca, pozdrawiam Cię serdecznie
co nas nie zabije, to nas wzmocni, tylko żeby tak nie bolało.... czas leczy rany...
grubasek91
25 listopada 2011, 21:54
Współczuję, znam ten ból... Nie ma co okłamywać się - będzie ciężko, momentami nawet bardzo, ale w końcu podniesiesz się, powolutku będziesz stawać na nogi. Na pewno uda Ci się.. :*
karaibka95
25 listopada 2011, 21:53
współczuję :(
może się jeszcze wszystko ułoży....
natalia1807
25 listopada 2011, 21:42
przykro mi ,wiem co czujesz,bo pare miesiecy temu bylam w takiej samej sytuacji,nie moglam normalnie funkcjonowac,ale na szczescie wszystko sie ulozylo i wrocilismy do siebie,tobie zycze tego samego
jegoslonko
26 listopada 2011, 22:19:* bedzie dobrze... eh...
alkahest
26 listopada 2011, 20:14będzie dobrze, zawsze jest...po długim okresie płaczu i bólu, przyjdzie jeszcze więcej radosnych i szczęśliwych chwil :) hehe kobiety płeć silniejsza! trzymaj się! :*
superokol
26 listopada 2011, 14:57Bądz silna! Ja z facetem 4 lata.. z czego 3 razy zotawil mnie dla innej 3x grubszej blondyny,raz po pijaku przelizał się i przemacał z koezanka zklasy.. był okropny a ja go kochalam..miała depresję przez niego w wieku 15lat. kiedy został sam ,bez kluczy okolarow,pienidzy pobity,na kacu ,a ja zostawilam go ostatecznie niechcac go znac ,spotykajac sie z innym.Z dnia na dzien stwierdził, miałaś rację,pomóż mi proszę.. znalazł ośrodek i jeździ na terapię. dziś już pół roku nie pije,a to dopiero początek.Zmienił się jest innym człowiekie, widzę ze mu zalezy wogole wszystko sie zmieniło.. jest wrazliwy i naprawde jest prawdziym czlowiekie.do dzis nie moze przezyc tego ze pil.. i robil mi takie rzeczy.. kiedy myśli o tym to jest wrak człowieka.. podałam mu rękę. jesteśmy razem i jest tak cudownie ze nie da się tego okreslic. kocham go.. i razem walczymy o wszystko. Widocznie nie był Ciebie wart.Głowa do góry sa na tym swiecie lepsi... którzy Cie docenią.. a ja byłam głupia ze nie dałam mu dotkąć dna wczesniej.. moze wiele by sie nie stalo.. mamy zaledwie 18/19 lat przed nami szmat życia.. Aż mi łzy pociekły jak to zobaczyłam,ale nie ma co płakać.. trzeba żyć dalej.Kiedyś życie Ci wynagroni wszystkie krzywdy.
apssik
26 listopada 2011, 11:04przykro mi :( ale musisz być silna!
ChoChang
26 listopada 2011, 10:12:(((
..justine..
26 listopada 2011, 10:09Głowa do góry...niestety wszystko trzeba przezyc i musisz byc dzielna.Jest cięzko i bedzie ciężko,ale co zrobisz;|Trzymaj sie!;*
serce.justyna
25 listopada 2011, 23:39przykro mi :( ale może wreszcie ktoś się znjadzie który Cię pokocha i będzie ten jedyny na całe życie i tego Ci bardzo życzę z całego serca, pozdrawiam Cię serdecznie
belferzyca
25 listopada 2011, 23:07co nas nie zabije, to nas wzmocni, tylko żeby tak nie bolało.... czas leczy rany...
grubasek91
25 listopada 2011, 21:54Współczuję, znam ten ból... Nie ma co okłamywać się - będzie ciężko, momentami nawet bardzo, ale w końcu podniesiesz się, powolutku będziesz stawać na nogi. Na pewno uda Ci się.. :*
karaibka95
25 listopada 2011, 21:53współczuję :( może się jeszcze wszystko ułoży....
natalia1807
25 listopada 2011, 21:42przykro mi ,wiem co czujesz,bo pare miesiecy temu bylam w takiej samej sytuacji,nie moglam normalnie funkcjonowac,ale na szczescie wszystko sie ulozylo i wrocilismy do siebie,tobie zycze tego samego