Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest mi smutno..





   Jest mi smutno... Że przez charakter niszczę wszystko. Że przez pedantyzm, jakąś chorą obsesję patrzenia na wszystko przez lupę popadam w smutek, a przy tym niszczę to na czym mi zależy..

Pewnie i tak nie zrozumiecie, sama ledwo ogarniam.

Czemu, dlaczego ??!

Zależy mi na nim, i jak raptem dłużej mi odpisze na facebook, to już myślę że nie chce mu się ze mną pisać, że jestem dla niego nikim. A on mi codziennie powtarza, że tylko ja mu się podobam, że mam fajny charakter, że tęskni.


Dziewczyny, kopnijcie mnie w tę d_pę !

  • lecter1

    lecter1

    14 maja 2012, 14:10

    Nie poszukuj problemu tak gdzie go nie ma...

  • Valdi4320

    Valdi4320

    13 maja 2012, 23:12

    hmmm ...w głowę się uderz :)) Tam jest problem :))

  • Isabelle69

    Isabelle69

    13 maja 2012, 22:49

    Może przestań wszystko komplikować? Nie doszukuj się wszędzie jakiś dwuznaczności, skoro tak Ci mówi, to pewnie tak jest. Life is simple! :-)

  • asiorek1982

    asiorek1982

    13 maja 2012, 21:45

    tule kochana czasem trzeba sobie ponarzekać ,dać upust smutkom ,całuje i ściskam!

  • sghmjgosia

    sghmjgosia

    13 maja 2012, 21:10

    ja powiem tak kochana.... bardzo dobrze, ze zauwazylas ze masz jakis "ubytek w charakterze". ku przestrodze: ja zorientowalam sie kiedy bylo juz za pozno....... no i on odszedl po 2 latach obiecywania, ze mnie kocha, ze ma do mnie cierpliwosc, ze tez mu sie podobal... a pisal ciagle, non stop. pedantyzm, to jeszcze i tak dobrze.... ja strzelalam fochy, obrazalam sie, wmawialam mu ze znajdzie sobie kogos innego, lepszego ... no i tak sie stalo. zostawil mnie i juz na drugi dzien mial inna. chlopak-22lata odszedl od 19latki dla jakiejs 16leniej gowniary... sama w to dalej nie wierze, ale skarbus.... zrob cos ze soba dopoki mozesz i masz szanse, zeby jeszcze wszystko uratowac. dobrze radze :*

  • havre

    havre

    13 maja 2012, 21:09

    Skoro chłopak mówi, że mu się podobasz i masz fajny charakter, CIESZ SIĘ! Lubi Cię, laska! No halo! :)