Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powoli do celu.


Wielkanoc już pojutrze, dlatego też życzę wszystkim Wesołych Świąt, mokrego dyngusa i oczywiście silnej woli, gdy na wielkanocnym stole pojawią się różne pyszności!

Ostatnio miałam mały dołek: waga z 75,1kg skoczyła do 75,8kg. Przyjęłam, że to przez "niedysponowanie". Dziś, czyli tydzień później, waga wróciła i to poprawiona - 74,8kg. Oby w te Święta nie dać się skusić i trzymać tak dalej, a na pewno będzie dobrze.

Wczoraj pierwsze zakupy po zrzuceniu ponad 6kg :). Baardzo miło jest przymierzyć (i kupić) ciuch o rozmiar mniejszy!
  • agusia8405

    agusia8405

    6 kwietnia 2012, 08:55

    gratulacje :)