Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie 5 tygodnia


Cele:
1. Zdrowo schudnąć 0,5 kg - porażka - waga stoi....
2. 50 minut orbitreka codziennie - nie dałam rady codziennie z powodu nawału pracy, ale średnio 50 minut dziennie już udało mi się zrealizować
3. Dukan proteinowy w czwartek i piątek, poza tym faza 2/0 - zaliczone. I zniweczone niedzielną słabością ...
4. Nadal Pogromcą Zło-tyci być :) - tutaj z sukcesem :)))
5. Wyszczuplić łydki eksperymentując - eksperyment prowadzę wzorowo, jutro mierzenie
6. Znaleźć czas na fryzjera - nie dałam rady z czasem, może w przyszłym tygodniu

Dlaczego nie schudłam w 5 tygodniu??? - rozważania ku mądrości w przyszłym tygodniu

1. Jadłam mniej niż zwykle warzyw i owoców - koniecznie muszę to zmienić
2. Miałam zaparcia - przestałam pić szklankę gorącej wody przed snem i tuż po obudzeniu się - wszystko przez zmęczenie i gonitwy o poranku - to jest do zmiany
3. Zjadłam frytki, sałatkę z majonezem, kilkukrotnie białe pieczywo - wyrzucam te produkty z jadłospisu w przyszłym tygodniu
4. Piłam więcej herbat niż czystej wody - były to co prawda w większości herbaty zielone i ziołowe ale może lepiej wrócić do czystej wody ???
5. Nie ćwiczyłam codziennie - wtorek -dzień bezruchu... - muszę ćwiczyć każdego dnia

Cele na 6 tydzień:
1. Zdrowo schudnąć 0,5 kg
2. 50 minut orbitreka codziennie
3. Pić gorącą wodę przed snem i po przebudzeniu
4. Pić więcej wody niż herbat
5. Dukan proteinowy w czwartek i piątek, poza tym faza 2/0
6. Nadal Pogromcą Zło-tyci być :)
7. Wyszczuplić łydki eksperymentując
8. Znaleźć czas na fryzjera
9. Pieczywo - jeść je tylko w dwa dni w ograniczonej ilości i oczywiście razowe
10. Więcej warzyw - a może pomyśleć o Gillian???