Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10/01


Dzis na spacerze widziałam kwitnące bratki pod kołderką śniegu,  wyglądały uroczo.

Próbowałam slow joggingu, chyba na wiosnę włączę go do mojej aktywności.  Na razie króluje rowerek stacjonarny.

  • alam

    alam

    10 stycznia 2021, 22:27

    Po co czekać do wiosny. Do slow joggingu pogoda jest albo dobra, albo bardzo dobra. Pozdrawiam

    • Mirin

      Mirin

      11 stycznia 2021, 08:01

      W sumie mam dwie obawy - nie wiem czy uzasadnione. Boję się nałykać zimnego powietrza jak będę mieć wysokie tętno i dyszeć jak parowóz i boje się że moje zimowe obuwie nie są dobre do biegania

  • psychodietetyczni.pl

    psychodietetyczni.pl

    10 stycznia 2021, 20:37

    U mnie też minimalnie śniegu :) Ale byłam kilka dni temu w Zakopanem to tam przecudownie. Dziękuje za wskazówki. Teraz już nie będę zmieniać bo czas, ale na przyszłość :)

  • Janzja

    Janzja

    10 stycznia 2021, 19:37

    Ładne bratki, ale gdzie zima :)

  • Holly77

    Holly77

    10 stycznia 2021, 17:09

    O matko! Bratki w styczniu nieźle. Rowerek super sprawa!

    • Mirin

      Mirin

      10 stycznia 2021, 17:35

      Racja :)

  • Trollik

    Trollik

    10 stycznia 2021, 16:30

    odrobina wiosny zima :-)

    • Mirin

      Mirin

      10 stycznia 2021, 17:35

      Widzialam tez kwitnąca forsycję