Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bez wagi, dzień 11


Nie wiem jak to możliwe, ale wytrzymałam już ponad 10 dni bez ważenia się. Ja, która codziennie rano obsesyjnie wskakiwałam na wagę. A czasami też w trakcie dnia. Czuję, że miesiąca nie wytrwam w moim postanowieniu nie ważenia się, ale ile dam radę tyle wytrzymam. A potem postaram się ważyć raz w tygodniu.

Dziś kolejny dzień przypominajki diety dr Dąbrowskiej

Śniadanie

- sok marchewkowo - selerowy

- surówka kalafior, pomidor, papryka, ogórek, sok z cytryny

Obiad

- leczo z cukinii

Kolacja

- gotowany kalafior, buraczki

- jabłko

  • Berbla12

    Berbla12

    5 czerwca 2021, 21:59

    GRATKI za nie ważenie i trwanie w postanowieniu.

  • PACZEK100

    PACZEK100

    4 czerwca 2021, 20:10

    Wow powodzenia. Muszę chyba sprobowac tego wyzwania z waga, bo ja to potrafię się i kilka razy dziennie zważyć. Od jutra stop i zobaczymy jak mi to wyjdzie!

    • Mirin

      Mirin

      4 czerwca 2021, 21:31

      Powodzenia. To na prawdę ciekawe doświadczenie odchudzać się bez wagi. Ja się czuje jak troche na odwyku :)

  • Nikalaka

    Nikalaka

    4 czerwca 2021, 19:53

    Super, ja na post wchodzę w przyszłym tyg. Ser biały i jogurty muszę zjeżć, bo chłopaki tylko mięcho

    • Mirin

      Mirin

      4 czerwca 2021, 19:59

      Powodzenia na poscie. Ja jeszcze nie zdecydowałam czy przeciągam przypominajke na drugi tydzień.