Jest 74, 1 :). W końcu.. ale nie zmieniam jeszcze paska musze zobaczyc czy aby na pewno zostanie czy nie ulotni sie gdzies razem z kolejnym dniem, bo samie wiecie ze roznie to bywa, woda i inne pierdoly. Bieganie coraz lepiej jest juz 30 min od co prawda to prawie szuranie ale liczy sie ze trening. Dietowo
Omlet i pomidor
Tazik
29 czerwca 2013, 04:09Dzięki wielkie! :) Rzeczywiście mamy te same wymiary!!! I nawet tyle samo schudłyśmy do tej pory :))) I obie biegamy !!! W bieganiu siła!! :) Ja tylko dzięki temu schudłam tak naprawdę. Bo z dietą u mnie bywa różnie :)) Gratuluję Ci serdecznie i życzę nadal powodzenia! To co, walczymy jeszcze o tych parę kilo? ;))
Marta11148
27 czerwca 2013, 20:38Milego dnia obzarstwa ;) Mam nadzieje, ze smacznie bylo ;D Pzdr.
awe202
26 czerwca 2013, 10:26to pogratulować można i wagi i biegania:)
bobasek11
26 czerwca 2013, 08:51No i super! Podziwiam Cię za bieganie, ja na samą myśl o tym, że ludzie na ulicy mieliby oglądać moją czerwoną, spoconą twarz, wykrzywioną w paskudnym grymasie i słyszeć wściekłe sapanie - dostaję gęsiej skórki :)