jutro 1 kwiecien. i trzeba zaczac od nowa. ale czasem sil brakuje. wieczorem planuje jak to ok bedzie. a jest lipa !
nie chce znowu mowic jak bedzie ok.. bo musze znalezc sile.
ale wracamy do liczenia kalorii1500, regularnosci i zycia bez slodyczy.
to niby tak proste..a tak trudne. ku*wa ! nienawidze tego swojego zapalu.
waaaalcz ! tyle osiagnelas..
ZonaBatmana
1 kwietnia 2013, 22:43Jeśli o mnie chodzi to ja to dopiero się nie popisałam...tzn dzisiaj było trochę lepiej, ale wczoraj...lepiej nie mówić...dobrze, że już po świętach ;p Grunt to się nie poddawać. walczyć dalej . A jak tam minął dzień dzisiejszy?
ZonaBatmana
1 kwietnia 2013, 22:43Jeśli o mnie chodzi to ja to dopiero się nie popisałam...tzn dzisiaj było trochę lepiej, ale wczoraj...lepiej nie mówić...dobrze, że już po świętach ;p Grunt to się nie poddawać. walczyć dalej . A jak tam minął dzień dzisiejszy?
ZonaBatmana
1 kwietnia 2013, 22:43Jeśli o mnie chodzi to ja to dopiero się nie popisałam...tzn dzisiaj było trochę lepiej, ale wczoraj...lepiej nie mówić...dobrze, że już po świętach ;p Grunt to się nie poddawać. walczyć dalej . A jak tam minął dzień dzisiejszy?
ZonaBatmana
1 kwietnia 2013, 22:43Jeśli o mnie chodzi to ja to dopiero się nie popisałam...tzn dzisiaj było trochę lepiej, ale wczoraj...lepiej nie mówić...dobrze, że już po świętach ;p Grunt to się nie poddawać. walczyć dalej . A jak tam minął dzień dzisiejszy?
ZonaBatmana
1 kwietnia 2013, 22:43Jeśli o mnie chodzi to ja to dopiero się nie popisałam...tzn dzisiaj było trochę lepiej, ale wczoraj...lepiej nie mówić...dobrze, że już po świętach ;p Grunt to się nie poddawać. walczyć dalej . A jak tam minął dzień dzisiejszy?
Aleksandra1174
1 kwietnia 2013, 20:46Dokładnie, walcz dalej, nie poddawaj się! Trzymam kciuki :)