zmeczona ale szczesliwa byłam dzis na siłowni sie wypocic 60 min zaliczone no w tym tygodniu duzo sobie odpuscilam z cwiczeniami lenistwo mnie opentalo ale od dzis zaczynam codzienie staranie cwiczyc.. noi moze w niedziele sie skusze na basen!!!
SNIADANIE
godz4.30 2 kromki chleba z makrela w sosie pomidorowym
II SNIADANIE
godz.11;00 2kiwi
OBJAD
godz.14;30 100g ryby w galarecie
godz.15;30 zupka chinska rosol
PODWIECZOREK
godz.16.00 2kiwi
KOLACJA
godz.17;00 musli z otrebami szklanka mleka
godz.21;00 jogurt pitny activia pol pomarancza
kalcia1988
7 czerwca 2013, 23:04I to najważniejsze, że szczęśliwa;)))) Trzymam kciuki za basen:)) Ja nie umiem niestety pływać, mimo to poszłabym się z dzieciakami popluskać ale się wstydzę:( Pozdrawiam ze Spaldinga:)