Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hej


witam wszystkich dawno tu nie zagladalam ale nie mam czasu na nic.. w tym tygodniu wyladowalam w pracy na drugich zmianach roboty mamy od cholery pracuje od 14stej do konca czyli codziennie nie wiem o ktorej skacze wczoraj skaczylam o 00;25 jeszcze woze ludzi do pracy i z pracy wiec zanim ich porozwoze to w domku jestem o pierwszej z chlopem sie widze tylko chwilke w sumie w drzwiach ja wychodze on wchodzi wiec mijamy sie.....jeden plus tego wszystkiego ze staram sie nie jesc jak wracam do domu czyli mam nadzieje ze w tym tygodniu wynik odchudzania bedzie zaskakujacy. poprzedni tydzien zakonczylam na minusie -3,2kg.. musze sobie ustawic nowy cel tylko nie mam pomyslu wiem tylko ze chcialabym zgubic te 14,6kg i w koncu zobaczyc upragniona dwu cyfrowke na wadze... pozdrawiam wszystkich i do kolejnego poniedzialku.. :)