Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witajcie ☺


no to tydzień za mną szału nie ma jest -2kg czyli idziemy w dobrym kierunku. Od dzis walczę z jelitowka normalnie powiem wam ze jestem wykończona powalilo mnie na łopatki goraczka 38.8  jeszcze malutka daje w kość  bo tez dostala biegunke bidulka ale dobrze ze nie gorączkuje.. wiec nie jest az tak źle.. chlop tez leży padnięty  wiec msm szpital w domu... uciekam do łóżka buziaki i pozdrawiam 

  • Patience89

    Patience89

    21 lutego 2018, 17:32

    Mam nadzieję, że już zdrowi wszyscy w domciu. Trzymam kciuki za Twoje sukcesy! Powodzenia! :)

  • z-milosci

    z-milosci

    11 stycznia 2018, 20:16

    Zdrówka! Kiedyś Cię obserwowałam więc i teraz chętnie będę skoro wracamy obie i to z podobną wagą :)

    • misiaa29

      misiaa29

      12 stycznia 2018, 12:35

      O super bedzie raźniej...pozdrawiam

  • NaMolik

    NaMolik

    10 stycznia 2018, 22:58

    Zdrówka!!!! Dla całej rodzinki

    • misiaa29

      misiaa29

      11 stycznia 2018, 18:41

      Dziękujem juz jest dobrze tylko malutka jeszcze dopadł kaszel maskara

  • misiaa29

    misiaa29

    10 stycznia 2018, 21:35

    Dodam ze przed ciążą wazylam 86kg

  • misiaa29

    misiaa29

    10 stycznia 2018, 21:34

    Ale mam nadzieje ze mi sie uda. Najgorsze u mjie sa slodycze śniadanie obiad kolacja moga nie istniec wazne zeby bylo cos slodkie.. jeden plus jest taki ze teraz po ciazy mam odrzut od czekolady nie jem nic co ma czekolade i zawiera czekolade juz 6 miesięcy.. jestem dumna z tego teraz walcze z reszta narazie drugi tydzien idzie zero slodkiego. Mysle ze jeszcze dwa tygodnie jak organizm sie przyzwyczai i od 1 lutego startuje z posilkami co by odrazu nie wszystko naraz bo wiem ze to umnie by to nie wypalilo bo organizm zaczolby sie buntowac od 1 marca planuje wprowadzic cwiczenia i musle ze pozniej pojde juz z gorki

  • misiaa29

    misiaa29

    10 stycznia 2018, 21:29

    Tak ale właśnie sama bylam w szoku dlaczego nie jadlam nie wiadomo czego a tylam czasem miałam wrazenie ze nawet od wody napewo spedzala woecej czasu ma sofie ...ale tak bardzo czekałam ns moja długo wyczekiwana córeczkę bo az 8 lat ze bałam sie gdzie kolwiek ruszac po pracy tylko lezalam i odpoczywalam... wcześniej bylam w doch ciazach jedna ciaza pozamaciczna a druga poronilam w 12tyg. Dotego choruje od 3 lat na silna anemie

  • cyganeczka01

    cyganeczka01

    10 stycznia 2018, 15:22

    Aż nie wierze jak widzę te liczby schudłaś 70 kilo.To dopiero wyczyn.:)Brawo

    • misiaa29

      misiaa29

      10 stycznia 2018, 21:17

      Dziękuję łatwo nie jest po ciąży mi przybyło 33kg

    • cyganeczka01

      cyganeczka01

      10 stycznia 2018, 21:19

      To sporo ja w ciąży po 15.A jadłam wszystko.Dałaś radę 60 to 30 to pestka