Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Małe zawirowanie


Miałam @ byłam jędzę przynajmniej dla mojęgo biednego Misia,ale już jest ok,Niestety diety nie było były zapiekanki,ciastka,rurki w czekoladzie ale od wczoraj postsnowiłam przywołać się do porządku i tak rano bulka,póżniej musli 3 łyżki,obiad kasza i klopsiki z mięsem na kolację zjadłam bułkę z miodem,kilka klusek.Co do ćwiczeń to wczoraj sprzątanie w domu a dziś zamierzam z parasolką iść na szybki 1,5 godz spacer,trochę podbiegam ogólnie dużo staram się chodzić i nowe adidasy i dresik na mnie w sklepie czekają i wołają kup mnie bo chcę zacząć w końcubiegać  bo czuję się póżniej świetnie.