Dzisiejszy dzień zakończył się zajadaniem wieczornym.Odzwyczaiłam się od objadania i mój brzuch solidnie sie buntuje!Dziś po kolacji zjadłam dwie słodkie bułki.jest nie hallo ,i muszę chyba konsekwentnie się pilnować bo to zima przecież i zanim się obejrzę kg przybędzie! Jutro rano wskoczę na wagę i rano polecę od razu biegaćBiorę się za siebie:)Walczę dalej
Monique91
18 grudnia 2010, 23:24Dziekuje za slowa otuchy. Podziwiam optymizm! Co do mnie to slodkie bulki i czekolada to moja najwieksza zguba;) Powodzenia i gratulacje:)
Renatek13
18 grudnia 2010, 07:09i nie ma co rozpamiętywać co było wczoraj :) Walcz dalej! trzymam kciuki :)