Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
do świąt


nie ma co się ociągać z koksem. 5 kilo ma zejść do świąt! jak nie, to zobaczycie! odessę sobie ten tłuszcz strzykawką. xd :D:D
przez weekend miały lecieć proteinki, ale weekend w domu = bomba kaloryczna. ;/
so go! ;*
ps. zakochałam się. xd