Wczorajsza waga 61,7 kg malutki minusik, ale pomalutku kulam się do przodu. Rowerek codziennie, dieta nie do końca "grzeczna", co widać po wadze. Musze się sprężać bo święta idą , a wiadomo jak święta to i zawsze dobre jedzonko, oczywiście w granicach rozsądku. Pa
KLUSIA1954
24 listopada 2010, 18:44Idziesz jak renifer.