Waga dziś pokazała równe 54 kg, ale się ciesze ;-) już jest ok, nie mam już głupich myśli i już nie myślę tylko o odchudzaniu, teraz po prostu więcej ruchu na świeżym powietrzu, picie dużo wody nie gazowanej i będzie dobrze, poza tym zawsze jak jest gorąco to ja mało jem, więc i to jest plus. Dałam sobie czas do końca czerwca na płaski brzuch i na wagę 47 kg ;-) zobaczymy, może mi się uda! Wtedy dopiero mogę kupić strój kąpielowy, jak już będzie troszkę lepiej z moją figurą. 3 majcie za mnie kciuki kochane ;**
moniq.one
2 maja 2012, 13:37no i super! już coraz bliżej!
Viljar
29 kwietnia 2012, 20:17Mnie zostało niecałe 5 kilo do sukcesu, a i tak jak na siebie patrzę to nie mogę uwierzyć, że tylko tyle. Tym bardziej Tobie gratuluję :-) Grunt to pozytywne podejście :-) Fajnie że masz konto na Vitalii :-) Czytam cały czas Twojego bloga i brakowało mi kontaktu z Tobą :-)
shineona
29 kwietnia 2012, 19:07Grunt to zdrowe podejście do tego całego odchudzania ;), Gratuluję spadku kg ! :-*
grubaskowa
29 kwietnia 2012, 08:27Gratulacje i powodzenia ;)