Jestem bardzo pozytywnie nastawiona, miałam się ważyć w niedziele dopiero ale już nie mogłam wytrzymać, ale i tak co niedziele będę się ważyć :) jakoś te 49 z przodu zmotywowało mnie do tego by nie jeść wcale słodyczy.. nie wiem czy dam radę ale zobaczę, może do grudnia uda mi się ważyć te 46kg ?? oby! 3 majcie kciuki :))
Pozdrawiam.