Dziś dzień jakiś taki senny. Chodzę jakaś przymulona mimo tego że kawę drugą wypiłam.....nie pomogło. Nawet do ćwiczeń nie mam werwy. No jakieś brzuszki zrobiłam. Ale ogólnie to brak chęci!Nie będę się więc zmuszać. Jeszcze do tego od 2 dni chyba jakieś przeziębienie próbuje mnie dopaść ale się nie daję!Wapno z vit. C wypite, coś na noc na wypocenie jeszcze i powinno być jutro dobrze. Oczywiście ostatnio herbatka z miodkiem i cytryną też jest pita!Zjadłabym czosnku, ale jutro do dentysty:-( Dziś rano M....zawiózł mnie na spotkanie....byliśmy przed czasem więc poszliśmy do KFC bo głodny był (wstał na ostatnią chwilę i nie zjadł śniadania). Ja nic nie brałam....i dobrze!On zamówił zestaw. Zjadł w 10 minut. Policzyłam kalorie.On nieświadomy ile wciągnął-ponad 1600 kalorii!!!Szok!Ja tam nic już nie tknę!Przecież to jest chore....ani witamin w tym jedzeniu, głównie tłuszcze i węgle. Ja to wiedziałam.....ale jednak nie zdawałam sobie do końca sprawy ile to wszystko ma kalorii.Teraz na każdej tacce jest papier, na jego odwrocie tabele kaloryczne. Jak patrzę na te rodzinki z dziećmi co się tam stołują to nie pojmuję...
maggie220
22 lutego 2012, 21:39Super widac ze masz silna wole, tak trzymaj
hatersgonnahate
22 lutego 2012, 21:16staram sie trzymac dietki ale kiedy zjadlam tego nieszczesnego paczka w tlusty czwartek rozregulowalam sie ;/ ale porbuje walczyc i powrocic do formy :)
hatersgonnahate
22 lutego 2012, 19:23kawa nie zdrowe lepiej pić inke :3
Airiana
22 lutego 2012, 19:07fakt - dzień ziewania ;) Nie zamienię mojej sałatki z fetą na tak kaloryczny posiłek, nawet jeżeli byłby najsmaczniejszy na świecie :) od lat już nie byłam w takim miejscu :)
Survine
22 lutego 2012, 19:02Ja tez dzisiaj chodze nieprzytomna mimo kawy. A do KFC, McDonalds'ow i innych nie chodze bo nie lubie i moze to jest fajne jak nie ciagnie, chyba ze od swieta na lody;) Ale faktycznie przerazajace dla mnie tez jak cale rodziny widze tam slolujace sie, ech