Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 3


Jestem z siebie dumna bo wczoraj drinka nie wypiłam i po kolacji nic już nie jadłam, więc jak zasypiałam to burczenie w brzuchu było:-)Kawcia wypita i szykuję się do pracy. Muszę jeszcze razowe kanapki sobie zrobić, żeby nie głodować!
  • Kumciaa

    Kumciaa

    21 lipca 2012, 23:04

    Kolejny dzień zakończony sukcesem:) gratuluję:)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    21 lipca 2012, 11:43

    Heh taka mała wielka rzecz a jak cieszy :D. Ja też uwielbiam to uczucie że jednak się nie skusiłam :)