Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
odnotowałam spadek;-D


No i niedzielne ważenie!Na wadze 77,7 kg. Waga spadła od poprzedniego tygodnia i w ogóle to cały czas po @ wolno, ale w dół;-) Najbardziej mi się spala tkanka na brzuchu i widać że pod tym tłuszczem są jakieś mięśnie, więc trzeba się wziąć za ćwiczenia!
Pomiary zrobię później. Dziś mam chęć żeby pójść na siłownię, poćwiczyć tak z godzinkę!
Z dietą ok, ale teraz mam dużo pracy, więc przygotowuję sobie jedzenie na wynos.
Nie wrzucam więc fotek, bo nie będę robić przecież zdjęć kanapkom;-))))
W domku mam dziś sporo do ogarnięcia, więc trzeba się wziąć w garść i ruszyć z łóżka!


  • Czarnamania

    Czarnamania

    21 listopada 2012, 18:44

    Wiem o tym, ze się musze starać i zamierzam tak uczynić. Dostanie prezent w grudniu, juz planuje jakiś wypad do kina ( ja stawiam) tak samo jak spotkanie w pubie, czy co tam bedzie chciał. Dalej. Zamierzam czesciej do niego pisać, ale nie za często bo ja potrafię być angażująca. A i chce żeby jechał ze mną do moich przyjaciółek w Łodzi, wspomniał że chciałby, ale to w przyszłym roku. Narazie tyle. jeszcze coś musze wymyślić zeby odkupić swoje grzechy.

  • cancri

    cancri

    18 listopada 2012, 15:09

    Każdy spadek jest ważny! ;-)

  • Czarnamania

    Czarnamania

    18 listopada 2012, 14:17

    Teraz wiem, od kogo mam ten kilogram, ale bój podam dalej:)

  • MartaJarek

    MartaJarek

    18 listopada 2012, 13:28

    te powolne spadki są najlepsze, bo waga się stabilizuje i nie ma jojo ;) gratulacje.

  • krcw

    krcw

    18 listopada 2012, 11:44

    no to super! gratuluje:):D

  • liliputek91

    liliputek91

    18 listopada 2012, 11:37

    gratuluję spadku:)

  • basterowa

    basterowa

    18 listopada 2012, 11:16

    Mało Cię tu ostatnio :) Cieszę się, że spadasz z wagi :) U mnie też opornie ale coś się dzieje ;)