Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poranne 1 majowe bieganie


tak jak w tytule dzień rozpoczęłam od biegania....pięknie świeci słońce, ja, pies, las, jezioro...nawet zaskoczyłam sama siebie, chodzi mi o to że w całkiem dobrej formie jestem. Biegłam prawie całą drogę, około 4,5 km. Może nie miałam jakiegoś super tempa, ale i tak jest ok. Nad jeziorem się porozciągałam, w lesie powąchałam kilka fiołków...cudowny dzień. W domku na leżak, woda i słońce.
Miałam w planie popracować przy komputerze (kilka godzin) ale chyba sobie odpuszczę, mamy po południu gości więc w domku trochę ogarnę i się przygotuję.
Będzie grill, ale od razu zaznaczam że ja jem grilowanego  łososia z czosnkiem i surówkami....teraz mamy smaka na sałaty z winegretem....wczoraj zakupiłam masę warzyw więc będzie co chrupać...a dla pozostałych - karkóweczka!



Poza tym kupiłam wczoraj pierwsze kwiaty do doniczek i zaraz je posadzę;-)))
  • pollla

    pollla

    3 maja 2013, 13:28

    wgraj sobie aplikacje jakąś do telefony/smarfonu .Musisz mieć GPS w telefonie.Ja biegam z Endomondo które mierzy wszystko kalorie dystans tempo i pokazuje mapkę

  • pollla

    pollla

    3 maja 2013, 12:42

    ważne żeby biegać, a tempo olać

  • MartaJarek

    MartaJarek

    2 maja 2013, 08:20

    Super dzionek :) u mnie zimno było i jest... Ja zawsze odczuwam PMS i to strasznie i wiem dokładnie kiedy się zacznie ... Miłego dnia ;)

  • czerwcowanoc

    czerwcowanoc

    1 maja 2013, 19:46

    A u mnie zimno brrrrr, super jest taka aktywność na swieżym powietrzu ;)

  • Madanna

    Madanna

    1 maja 2013, 14:05

    U mnie jest paskudnie i zimno, ale dzisiaj wypada dzień biegania, więc chyba nie mam wyjścia ;)

  • Kapierka

    Kapierka

    1 maja 2013, 13:00

    Piękna pogoda daje kopa do działania. U mnie niestety póki co mogę ją poobserwować tylko przez okno bo pełno roboty mam (komputerowej) ale od piątku zasłużony odpoczynek psychiczny (bo fizycznie mam zamiar rower wykorzystać)