Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8 dzień P+W


  P+W taaaa... xD Jedyne warzywo jakie zjadłam to burak xD Ale spoko dziś będzie już lepiej;) Mam taką nadzieję:) Nie wiem czy już pisałam, ale ta dieta coraz bardziej mi pasuje:) Choć przyznam się, że mam coraz mniej pomysłów na kurczaka, bo z mięsa to w tym momencie tylko to jem. Wczoraj był zwykły posolony i popieprzony, zresztą z tym pieprzem trochę przesadziłam;) Dziś nie mogłam się opanować i się zważyłam- waga bez zmian. Nie wiem czy to dobrze czy źle;)


Powodzenia:*

  • lesson

    lesson

    9 lutego 2011, 17:50

    Ja mam duzy apetyt i gdybym zamieszczała zdjęcia wszystkiego co jem, to byłoby tego 2 razy wiecej ;) U Ciebie wygląda mi to bardziej na szpitalne porcje ;))