Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Orgasmic food i 22km pieszo


Nie wiem co mnie dziś napadło, w drodze z pracy wstąpiłam do Shake&Bake po jakiś zdrowy soczek i zobaczyłam ciacho milionera ;p

Karmel. Czekolada. Kruchy spód. Krówki. FUCK. MIND OVERLOAD.

 

Przepadłam i zjadłam jeden wielki kawałek.  Ale nie żałuje, było pyszne!

Tylko kurde tyle kalorii ;/ Jednak czuję się trochę usprawiedliwiona bo...

W weekend byłam na wyjeździe w Białce Tatrzańskiej i w sobotę zrobiłam pieszo 22 km!


Co prawda nie było to celowe -mieliśmy obłąkaną mapę która pokazywała przejście przez rzekę w miejscu gdzie go nie było przez co nadłożyliśmy drogi chodząc w kółko w błocie i cofając się po własnych śladach. To dało ok.  10 dodatkowych km, planowana trasa była na jakieś 12. Jestem z siebie dumna, bo mam problemy ze stawami stopy i jeszcze coś mnie użarło w stopę po wyjściu ze strumienia (nadal mam opuchliznę i wpadam w hipochondrię że to borelioza :<) a jednak dałam radę ;)

Co do jedzenia to myślę, że nie było najgorzej - podpijałam piwo od mojego pięknego, wpadł jakiś lód, jakiplacki po zbójnicku (ziemniaczane z gulaszem), jakieś lokalne placki pieczone z ugotowanych ziemniaków z bryndzą*, ale nie było źle. 

*Moskale

W niedzielę moczyłam się w Termie Bani... Było super, widok na Tatry piękny ;) Niestety za dużo ludzi jak na mój gust (dzikie tłumy bo był upał) - nie cierpię jak mi się jakieś oślinione  stare dziady patrzą w cycki - pewnie większość z was zna to uczucie.. brr...

A teraz czas wrócić do rzeczywistości

Co do diety to nie mam się czym chwalić -trzymam wagę zamiast chudnąc, ale to moja wina bo sobie odpuściłam - tu jagódki, tam malinki, truskaweczki etc. Muszę wam wkleić zdjęcie tarty z milką i mascarpone jaką zrobiłam - pycha ;)

Kuszę tym jedzeniem? ;)


  • vilemo85

    vilemo85

    24 lipca 2013, 19:33

    do celu coraz blizej, damy radę!!!

  • aleyt

    aleyt

    24 lipca 2013, 09:40

    dziękuję ślicznie :) twój awatar jest równie cudowny :D ktoś tu ratował galaktykę :>

  • ju.lia

    ju.lia

    23 lipca 2013, 21:38

    bardzo kusisz! nieładnie! :P dieta Ci się trochę zaburzyła z tego co widzę, ale myślę, że jak znowu zaczniesz zdrowo jeść to waga znowu zacznie spadać :)