Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
12.2 jeszcze 3 grosze na dzis wrzuce ;P



Po pierwsze : rezygnuje z A6W. Nie chodzi o to ze ciezko, nudne bo nudne ale nie na takich efektach mi zalezy. Po 10 dniach powinno byc cos widac, a ja tylko stracilam w talii i cm w boczkach ale to norma bo chudne, a w talii bez weidera zawsze szybko chudlam.

W zamian przerzucam sie na swoje hula hop ! Lubie to ! sprawia mi przyjemnosc ! no i wygniata boczki i ten moj balkon nad paskiem od spodni ;P jak za 10 dni nie przyniesie efektow to bedziemy szukali zlotego srodka dalej ^^

Druga rzecz jaka sie wydarzyla w niu dzisiejszym to mega kaloryczny podwieczorek. Odmrozilam pierekaczewnik mamy i spalaszowalam ponad 100 g mimo ze jest mega kaloryczny ! Do teraz nie bylam glodna ale jak juz zauwazylam musze cos jesc na kolacje. Zjadlam wiec 230g arbuza ^^  teraz ! troche pozno i to mnie martwi a jesli jutro waga mi podskoczy to kogos zadusze :(

Spozyte :
Ś - musli + mleko + 1/2 banana + cappucino o smaku szarlotki
IIŚ - marchewki
O - kiiwi + jogurcik
P - pierekaczewnik + salata ze szczypiorem i jogurtem
K - arbuz ( o 21 )

W sumie : 1213 kcal


  • trinity801

    trinity801

    25 kwietnia 2010, 10:46

    A masz może jakiś sposób na to, żeby po tym hula hop nie mieć takich meeeega siniaków na biodrach?...:P

  • KIRA1981

    KIRA1981

    23 kwietnia 2010, 21:23

    Wybacz ze pytam ale co to jest pierekaczewnik?

  • Gusiaczek21

    Gusiaczek21

    23 kwietnia 2010, 21:15

    i widzisz jak ładnie;)