Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
18 i 19. Osiagniecie celu nr 2. Fotki. Wymiary. i
pare slow o niczym ^^


Wczorajszy dzien 18 byl radosnym dniem :D

Osiagnelam cel 58 kg ! waga pokazala 57,7 mimo okresu a dzis myslalam ze znow podskoczy ale twardo sie trzyma ! :D tak wiec oficjalnie waze juz ponizej 58 kg !



Nie widze wiekszych zmian mimo ze stracilam juz 3 kg :D w 18 dni ! jupiii :D a ja sie martwilam ze nie chudne nawet kg na tydzien ! a tu niespodzianka :)

Poza tym wczoraj pochlonelam ok 1200 kcal, nie bede tego rozpisywala bo i tak nikogo to nie interesuje ;p Dziejszego jadlospisu tez pewnie nie bedzie tylko ilosc kalorii.

Aaaa planuje zalozyc watek na forum i szukac sprzymierzencow w nestle fitness 14 dni ! Jestem ciekaawa czy to dziala a denerwuje mnie fakt ze jest mnostwo watkow zalozych na ten temat ale co z tego skoro 98 % wypowiadajacych sie nie probowalo ale "uwaza ze..." a ja chce zobaczyc czy to dziala czy nie dziala ! dodatkowo hula hop i skakanka przez te 14 dni ! Zastanwiam sie czy bedzie jakikolwiek odzew w tej sparwie. Ktos chetny? od poniedzialku ;P

Ze spraw prywatnych to :

1. moj facet wyjezdza do UK na 1,5 tygodnia buuu ;( bede biedna i samotna ! znaczy sie biedna i nieprzytulona a nie lubie spac sama, ale nie samotna bo juz poumawialam sie ze wszytskimi starymi znajomymi ^^ poza tym musze pracowac nad soba, mam sporo zaleglosci  sprawach codzinnych wiec nudzic sie nie bede. Martwie sie tylko troche ( pierwszy raz sie martwie !!! ) ze przez 1,5 tygodnia bedzie non stop jezdzil motorem ! i mam negatywne mysli mimo iz wiem ze to madry chlopak a nie narwany nastolatek z motorem, ktory jezdzi na jednym kolem itd bla bla bla

2. 7 maja wypad majowy z osobami z uczelni ! Bozeeeeee balagam o minus 1,5 kg :DDD Btw. nigdy z tymi ososbami sie blizej nie integrowalam wiec to wielka zmiana ;P
i chyba gdyby nie wyjazd mojego faceta to bym sie tam nie wybrala !

3. 30 maja przyjezdza moja chudziutka przyjaciolka z Anlgii na tydzien ! Mam miesiac ! a wiec minus 4 kg !!! Bozeee wazylabym 54  !!! MUSZE MUSZE MUSZE !!!

Wiem mam dziwne motywacje ale zawsze to jakies ;P

Aaaa i mialam wkleic zdjecia rzeczy w ktorych chce slicznie wygladac po schudnieciu a ktore teraz "nie leża" na mnie ;P ale dzis jestem po sniadaniach wiec nie wkleje zdjec  a moze jutro sobie narobie fotosek i pokaze moje male motywatory !

Buzi dziewczyny ! Milego weekendu i nie objadac mi sie na tych majowkach !!!
 ;*

                                                    JEST                      BYŁO                    ZMIANA


Masa ciała     
 57.7 kg      
  60.7 kg  
   -3 kg ( -5 % )
Szyja  35.5 cm 
  35 cm   + 0.5 cm ( + 1 % )
Biceps  28.5 cm   30 cm   -1.5 cm ( -5 % )
Piersi  89 cm   92 cm   -3 cm ( -3 % )
Talia 71.5 cm   79 cm
  -7.5 cm ( -10 % )
Biodra 86.5 cm   92 cm   -5.5 cm ( -6 % )
Udo 54.5 cm   56 cm   -1.5 cm ( -2 % )
Łydka 34 cm   35.5 cm   -1.5 cm ( -4 % )
Zawartość
tłuszczu
19 % 27 %     -42 %



P.S. Spożyte dzis :  1095,01 kcal !

  • klaudynaa90

    klaudynaa90

    3 maja 2010, 19:31

    osz Ty skubańcu! gratuluję osięgnięcia celu... mam nadzieje,że już niedługo też będziesz mogla mi pogratulowac :D oby;> świetne masz cialko... ah,pomarzyc o takim moge:p ale co tam, trzeba walczyc!! pozdrawiam serdecznie :):*

  • kunia333

    kunia333

    2 maja 2010, 18:32

    heh ale właśnie teraz jest najgorzej ale ważne żeby się nie poddać:) Kurcze żeby u mnie talia tak leciała jak u Ciebie to bym była przeszczęśliwa:(

  • latica

    latica

    2 maja 2010, 12:11

    gratuluję, masz śliczną sylwetkę i bardzo zgrane nogi. Życzę powodzenia :)

  • Mikunia007

    Mikunia007

    2 maja 2010, 10:38

    No to dajemy czadu - 49 dni :)

  • aischa48

    aischa48

    2 maja 2010, 01:01

    rewelacja kochana tak ci w mig poszlo:)super super......

  • p.ineska

    p.ineska

    1 maja 2010, 15:00

    slicznie CI poszlo! gratulacje i oby tak dalej! :)

  • aneta94

    aneta94

    1 maja 2010, 13:29

    Zazdroszczę nóg :) Na prawdę super figura!

  • edzinkaa

    edzinkaa

    1 maja 2010, 12:54

    kochana jesteś szczuplutka...zazdroszcze ci...trzymam kciuki za twoja walke...a motywacja moze byc nawet głupia...wazne zeby działała:) pozdrawiam:*