Nie lubię odkąd zrobił się natłok ludzi, chudych, pyskatych.
Odkąd Coraz więcej osób sobie skacze do oczu zamiast się motywować
itd.
kto był, od dawna, zapewne wie o co chodzi, rozumie, a mi się nie chce o tym ględzić.
Od stycznia dostałam, 44 zaproszenia !
Mogę się założyc , że większość tego natłoku stanowią osoby, których noworocznym postanowieniem było schudnięcie, mimo ze większość zapewne tego nie potrzebuję, a za krótki czas znikną.
Wchodzę do ulubionych moich pamiętników codziennie,
a więcej znajomych nie potrzebuję. Tak więć liczba 44 niezaakceptowanych zaproszeń zapewne będzie rosła.
Vitalie olewam, ale nie odchodzę ! Czytam i kibicuję aby stałym vitalijkom dobrze się dążyło do celu ! :)
lekkajaklen
14 stycznia 2012, 10:09ja się tym w ogóle nie przejmuję, akceptuję zaproszenia, bo nie lubię zalegającej skrzynki odbiorczej, za jakiś czas zrobię generalną czystkę. kibicuję Ci w Twojej walce, wchodź czasami tutaj, napisz słowo :)
sasanka77
13 stycznia 2012, 09:00oj jak ja dobrze cię rozumiem sama ostatnio chciałam napisać o tym wpis ale zrezygnowałam...
Krecona86
13 stycznia 2012, 08:04rozumiem doskonale.
trinity801
13 stycznia 2012, 07:39Ja też dostaję sporo zaproszeń... a doskonale wiem o co Ci chodzi jak piszesz, że wszyscy skaczą sobie do oczu... najlepiej jest mieć stałe grono znajomych.
EgriBikaver
12 stycznia 2012, 23:34ja też powoli zaczynam nie znosić vitali, a wrecz jej nie nawidze a mimio to dalej tu siedze...eh
Czeczynka
12 stycznia 2012, 23:18Może i racja, może i racja....
dukanka1985
12 stycznia 2012, 23:05oj tak, czasami się dziwię, po co ludzie to wysyłają :(
kitia1989
12 stycznia 2012, 22:34Mi tez coraz wiecej zaproszen przychodzi..Tloczno sie tu robi..
RedTea
12 stycznia 2012, 22:13:)
Nefertiti1985
12 stycznia 2012, 22:11Dokładnie! Dlatego ja mam zamknięty pamiętnik dla znajomych a każde zaproszenie dokładnie sprawdzam :)))) buziaki :**