Nedzne w sensie dietetycznym rzecz jasna ! Ogolnie dwa dni przepelnione bombami kalorycznymi ktorych nawet nie liczylam ;P
Lenistwo tez wzielo gore i nie cwiczyla, a oprocz lenistwa fakt ze dalej mam problem z kolanem ! Te kolano wybralo tak nieodpowiednia pore ze szok ! Nie dosc ze za tydzien karnet na silownie mi sie konczy ( chcialam go na maksa wykorzystac) to na dodatek swietna pogoda na jogging itd !
Niedziele chcialam zakonczyc pozytywnym akcentem dietetycznym wiec nie jadlam nic po 17, plus wyszlam na 2 godziny na rower i zorbilam 700 podskokow na skaknce ! Zawsze to cos ;)
Ogolnie to boje sie zwazyc ! Nien wstapie na wage chyba pzrez tydzien ... nienawidze weekendow ! :(
Aaa i jescze jedna rzecz, NOWE WYMIARY i WAGA !! Rzecz jasna w dol, ale to wynik spzred weekendu ! ;P
mokatee
5 kwietnia 2009, 22:20to widzę że nie tylko ja poległam w ten weekend:/ Ehh.. Ale mimo wszystko życzę powodzenia;)
nikonka1
5 kwietnia 2009, 22:18Wybrałaś formy ruchu, które bardzo obciążają kolana. Biegasz, skaczesz na skakance i w dodatku masz słabe mięśnie i pewnie zapominasz o rozciąganiu przed i po ćwiczeniach. Niestety ale Twoje kolano długo tak nie wytrzyma.