Dzisiaj będzie coś o mnie... W latach szkolnych nie należałam do grubasów ale nie byłam też chudzielcem. Dobrze się czułam ze swoją wagą i tak było aż do ciąży po której bardzo schudłam. Później była druga ciąża a waga pozostała po niej taka jak po pierwszej ciąży. I było mi z tym dobrze, aż przyszedł rok 2012...W ciągu roku przybrałam bardzo na wadze nie zmieniając nawyków żywieniowych. Okazało się, że jestem chora a leki które brałam nie pomagały mi w schudnięciu... było wręcz odwrotnie. Teraz wszystko już jest ok a ja postanowiłam rozprawić się z nad programowanymi kilogramami i mam nadzieję, że dzięki Wam kochane Vitalijki uda mi się. Być może jestem jeszcze daleko od wymarzonego celu, ale jestem bliżej niż byłam od niego wczoraj.
Asca2011
21 lutego 2013, 21:10Powodzenia i wytrwalosci zycze :)