Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1334
Komentarzy: 16
Założony: 15 lutego 2013
Ostatni wpis: 6 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
missui

kobieta, 48 lat, Opoczno

176 cm, 95.10 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Przez cierpienie do gwiazd***

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Hej kochane Vitalijki, mimo tego, że nie pisałam to zaglądałam do waszych pamiętników i czytając je byłam z Was dumna i zazdrościłam Wam waszych sukcesów. Postanowiłam, że po nowym roku zacznę od nowa. Tym razem dobrze się do tego przygotowałam i co????? I życie wybrało za mnie. W Sylwestra zmogła mnie angina, która nie opuściła mnie jeszcze do dzisiaj i to właśnie dzięki niej rozpoczynam moją drogę powrotu do wymarzonej sylwetki nie od wagi 98kg a 95kg bo w ciągu niecałego tygodnia schudłam 3kg. A więc do dzieła!!!!!!!!!!!!!!!!

2 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Nie ważne ile czasu zajmie mi osiągnięcie celu, który sobie wyznaczyłam. Wiem, że nic mi w tym nie przeszkodzi bo czas i tak upłynie a ja chcę go dobrze wykorzystać  w najlepszy możliwy sposób:)


25 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

Od ostatniego wpisu minęło trochę czasu. Nie myślę już tak obsesyjnie o jedzeniu jak kiedyś, ale nie mam konkretnej diety. Po prostu zjadam mniej. Na razie waga bez zmian ale idzie lato, będzie rowerek , skakanka to mam nadzieję, że waga drgnie. Oby tylko w tą dobrą stronę

7 kwietnia 2013 , Skomentuj

Boże, użycz mi pogody ducha,
abym godziła się z tym,
czego nie mogę zmienić,
odwagi,
abym zmieniała to, co mogę zmienić,
i mądrości,
abym odróżniała jedno od drugiego.

23 lutego 2013 , Komentarze (1)

Zastanawiałam się czy nie przerwać odchudzania ale przypomniałam sobie dlaczego zaczęłam się odchudzać. Jak wspaniale będę się czuć gdy osiągnę wymarzony cel.Znalazłam powód dlaczego chciałam schudnąć i będę się go trzymać a Wy kochane Vitalijki wspierajcie mnie bo szybko zapalam się do jakiegoś działania ale równie szybko rezygnuję. Liczę na Was.  

21 lutego 2013 , Komentarze (1)

Dzisiaj będzie coś o mnie... W latach szkolnych nie należałam do grubasów ale nie byłam też chudzielcem. Dobrze się czułam ze swoją wagą i tak było aż do ciąży po której bardzo schudłam. Później była druga ciąża a waga pozostała po niej taka jak po pierwszej ciąży. I było mi z tym dobrze, aż przyszedł rok 2012...W ciągu roku przybrałam bardzo na wadze nie zmieniając nawyków żywieniowych. Okazało się, że jestem chora a leki które brałam nie pomagały mi w schudnięciu... było wręcz odwrotnie. Teraz wszystko już jest ok a ja postanowiłam rozprawić się z nad programowanymi kilogramami i mam nadzieję, że dzięki Wam kochane Vitalijki uda mi się.  Być może jestem jeszcze daleko od wymarzonego celu, ale jestem bliżej niż byłam od niego wczoraj.

19 lutego 2013 , Skomentuj

Śniadanie zjem sama
Obiadem podzielę się z przyjacielem
Kolację oddam wrogowi

18 lutego 2013 , Komentarze (2)

KTOŚ MI DZISIAJ POWIEDZIAŁ, ŻE Z KAŻDEGO NAŁOGU JEST WYJŚCIE, TRZEBA TYLKO BARDZO CHCIEĆ.... A JA CHCĘ