Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
slonecznie witam


W powietrzu czuc wiosne, wiec czas wziac sie za siebie, w koncu kazda z nas juz niedlugo bedzie chciala zalozyc krotka spodniczke...
Zastalo mi pare, no dobrze kilkanascie kg pociazowych, do tego w czerwcu moja przyjaciolka wychodzi zamaz, a sukienka jest w szafie... tylko zakupiona przed ciaza :S
wiec ostre postanowienie, trzeba z soba cos zrobic...

Dzisiaj minal 2 dzien dietki i jest ok, nie czuje glodu, pozytywnie jestem nastawiona, ale pewnie tez za sprawa slonaczka, ktore w dzien pieknie swieci i zacheca mnie do spacerow z wozkiem-to moj fitness ;)